Lato to czas festiwali:)
W tym roku wianki są jeszcze modniejsze niż dotychczas.
Przyznam że w sieciówkach spotkałam kilka całkiem zgrabnych wianuszków ale wszystkie są wykonane z tego samego rodzaju kwiatków.
Postanowiłam zmajstrować ozdobę która nie będzie się składała z drobnych kwiatków w pastelowych odcieniach.
Tym razem padło na maki:)
Wianek na gumce, nie zsuwa się z włosów, może być w zupełnie innej tonacji...z róż, gerber, zawilców...
Na co tylko komu przyjdzie ochota!
Kilka zrobiłam dla siebie, kilka powędrowało już do nowych właścicielek:)
Jeśli macie ochotę przystroić włosy wiankiem piszcie:)
Cena 45 zł już zprzesyłką